Czołem,
Postanowiłem zaprezentować moje "siły powietrzne" zaangażowane na Bornholmie. Helikoptery już widzieliście w akcji w ostatnim AAR, nowość to F-16.
Na pierwszy ogień Hughes OH-6 Cayuse, Duńczycy używali go jako helikoptera łącznikowego oraz w wersji uzbrojonej. Ja, oczywiście,wygrałem wersję uzbrojoną w TOW. Informację o takiej konfiguracji zalazłem tylko na dwóch stronach i nigdzie nie zalazłem foty. Wierzę na słowo :) Modele GHQ.
Teraz Sikorsky S-61A. Używany głównie jako maszyna ratunkowa i transportowa. Jak przeczytałem zasady o desancie śmigłowcowym postanowiłem coś takiego zrealizować. Desant dużo nie zdziałał ale dobrze wyglądał. Model TAMIYA.
I teraz nowość w moich zbiorach, Lockheed F-16 Fighting Falcon. Możliwe że w trakcie następnej bitwy na Bornholmie przejdzie chrzest bojowy. Model GHQ.
I na tym koniec, Duńczycy potęgą lotniczą nie byli. Wybrałem najlepsze wzory dostępne w 1982. Powiem więcej, obrona przeciwlotnicza w tym czasie wyglądała jeszcze mniej "różnorodnie".
sobota, 30 marca 2013
niedziela, 24 marca 2013
CWC: Kampania Bornholm 1982 - przygotowania do nowej bitwy
Czołem,
Czas na trzecią bitwę w ramach kampanii. Niestety nie udało nam się ustawić przed świętami.
Scenariusz:
Enconter (bez flank deployment), 2000 punktów na stronę. Polacy wychodzą z południowej krawędzi, Duńczycy z północnej.
(Jak widać zbliżamy się do "cywilizacji" - coraz więcej zabudowy)
Uchwycenie przyczółku okazało się dla Duńczyków na tyle kosztowne że bez zaczekania na lądowanie dodatkowych sił nie mogły ruszyć na południe w kierunku Ronne, stolicy wyspy i równocześnie największemu portowi. Po południu, siły będące ekwiwalentem wzmocnionego batalionu zmechanizowanego, ruszyły wzdłuż głównej drogi, omijając jedyne większe miasto Hassle.
Jest godzina 17:00, zbliża się wieczór - zwiad donosi że dostrzeżono pochodzące jednostko Polskie.
"Panie Generale, na radarze widać pojazdy mechaniczne, w sile około dwóch kompanii..."
Czas na trzecią bitwę w ramach kampanii. Niestety nie udało nam się ustawić przed świętami.
Scenariusz:
Enconter (bez flank deployment), 2000 punktów na stronę. Polacy wychodzą z południowej krawędzi, Duńczycy z północnej.
(Jak widać zbliżamy się do "cywilizacji" - coraz więcej zabudowy)
Uchwycenie przyczółku okazało się dla Duńczyków na tyle kosztowne że bez zaczekania na lądowanie dodatkowych sił nie mogły ruszyć na południe w kierunku Ronne, stolicy wyspy i równocześnie największemu portowi. Po południu, siły będące ekwiwalentem wzmocnionego batalionu zmechanizowanego, ruszyły wzdłuż głównej drogi, omijając jedyne większe miasto Hassle.
Jest godzina 17:00, zbliża się wieczór - zwiad donosi że dostrzeżono pochodzące jednostko Polskie.
"Panie Generale, na radarze widać pojazdy mechaniczne, w sile około dwóch kompanii..."
piątek, 8 marca 2013
CWC: Kampania Bornholm 1982
Witam,
Poniżej kilka słów porządkujących naszą zabawę.
1. Polacy zdobyli Bornholm bez większego oporu
2. Duńczycy zebrali się do kupy i postanowili odebrać to co swoje
3. I tu zaczynami kampanię
4 września 1982 ruszyła grupa inwazyjna. Plan był prosty - dwa desanty w odległości 5 km na wschód i północ od Ronne - stolicy Bornholmu. Potem kleszczowy atak na miasto, obtrąbienie w mediach zwycięstwa a potem po cichu wyczyszczenie wyspy.
O 6:00 rozpoczął się pierwszy desant. Po godzinie było wiadomo że jest ciężko, po następnej było wiadomo że się nie powiódł.
Dokładny raport do przeczytania tutaj [AAR] Wikingowie uderzają o świcie (Cold War Commander)
Po otrzymaniu alarmujących wiadomości, zapadła decyzja o przesunięciu drugiego desantu o 7 km dalej na północ. Ten desant się powiódł ale z poważnymi stratami.
Można o tym poczytać tutaj [AAR] Ogień z nieba (Cold War Commander)
Koło godziny 12:00 5.09.1982 sytuacja wygląda tak
Duńczycy po skonsolidowaniu przyczółka ruszyli na południe.
Obecnie jest 17:00 5.09.1982. Duńska kolumna ominęła Hasle i poruszając się główną drogą wpadła na kolumnę Polaków.
Poniżej kilka słów porządkujących naszą zabawę.
1. Polacy zdobyli Bornholm bez większego oporu
2. Duńczycy zebrali się do kupy i postanowili odebrać to co swoje
3. I tu zaczynami kampanię
4 września 1982 ruszyła grupa inwazyjna. Plan był prosty - dwa desanty w odległości 5 km na wschód i północ od Ronne - stolicy Bornholmu. Potem kleszczowy atak na miasto, obtrąbienie w mediach zwycięstwa a potem po cichu wyczyszczenie wyspy.
O 6:00 rozpoczął się pierwszy desant. Po godzinie było wiadomo że jest ciężko, po następnej było wiadomo że się nie powiódł.
Dokładny raport do przeczytania tutaj [AAR] Wikingowie uderzają o świcie (Cold War Commander)
Po otrzymaniu alarmujących wiadomości, zapadła decyzja o przesunięciu drugiego desantu o 7 km dalej na północ. Ten desant się powiódł ale z poważnymi stratami.
Można o tym poczytać tutaj [AAR] Ogień z nieba (Cold War Commander)
Koło godziny 12:00 5.09.1982 sytuacja wygląda tak
Duńczycy po skonsolidowaniu przyczółka ruszyli na południe.
Obecnie jest 17:00 5.09.1982. Duńska kolumna ominęła Hasle i poruszając się główną drogą wpadła na kolumnę Polaków.
niedziela, 3 marca 2013
CWC, Bornholm 1982, drugi desant
Czołem,
Dziś Duńczycy uchwycili przyczółek na północ od Ronne, stolicy Bornholmu. Królem bitwy została para Defenderów, helikopterów uzbrojonych w TOW. No, ale co się działo :)
Raport wkrótce, fota na smaczek.
Dziś Duńczycy uchwycili przyczółek na północ od Ronne, stolicy Bornholmu. Królem bitwy została para Defenderów, helikopterów uzbrojonych w TOW. No, ale co się działo :)
Raport wkrótce, fota na smaczek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)