Czołem,
Po szybkim przełamaniu niemieckiego frontu radziecka brygada pancerna weszła w wolną przestrzeń operacyjna na tyłach przeciwnika. Jedyną szansą dla Niemców było kilka pododdziałów pancernych zebranych naprędce. To posunięcie okazało się wystarczające.
12 lendleasowych shermanów i 2 ISy początkowo klepało 2 pantery i 2 pzIV mimo że te zajeły dogodną pozycję na wzgórzu.
Jednak po pojawieniu się na flance 2 tygrysów i 3 PzJ IV szybko uciekły z płaczem z placu boju. Czerwony dowódca został rozstrzelany w podziemiach Kubinki.
Pozdrawiam, Przemek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz