czwartek, 27 października 2011

Garść przyszkadzajek

Poniżej garść przyszkadzajek. Po przejrzeniu przepastnego kubka rzeczy nieporzebnych lub uszkodzonych natchnęło mnie aby urozmaicić pole bitwy. Teraz moi pancerniacy szarżując na wroga będą mogli chować się za takimi za wrakami swoich dzielnych poprzedników. Mam w zanadrzu kilka terenów obszarowych ale takie małe minimakitki dodają smaczku.

 

 
Posted by Picasa

sobota, 22 października 2011

Trochę umocnień

Witam,

Regularnie odwiedzam wątek poświęcony konwersjom modeli i wszelakim samoróbkom na forum GHQ. Ostatnio aktywował temat związany z bunkrami (swoją drogą nie ma nudniejszego scenariusza niż mozolne wgryzanie się w silne umocnienia).

Odkurzyłem niewielką cześć moich bunkrowych impresji (po co ja tego tyle narobiłem, połowa nawet nie widziała stołu).

Oto moja wizja tobruku :) Betonowa dziura w ziemi :)




To niemiecki bunkier wzór 102 z kazamatą flankującą. Robi za punkt dowodzenia do BCKII ( +1 jeden dla jednego HQ/CO któr w nim siedzi, można wystawić w scenariuszach ze static defence )





A tak wyglądał w trakcie prac. Papier milimetowy, karton, styrodur na około, szpachla, a na to miks trawek.






Pozdrawiam, Przemek
Posted by Picasa

czwartek, 6 października 2011

Radzieckie ciężarówki

Witam,

Dziś prezentuję dwie konwersje. Blistra z ciężarówkami GAZ-AA (4 kółka) i GAZ-AAA (6 kółek) potraktowałem papierem milimetrowym i szpachlówką i otrzymałem... o tym poniżej.





Warsztat PARM-1b na podwoziu GAZ-AAA. Samo nadwozie warsztatowe występowało prawie na wszytskich typach ciężarówek, różnież tych otrzymanych od aliantów zachodnich. W brygadzie pancernej w kompanii warsztatowej było kikanaście takich ciężarówek. Dla porównania, po lewej model niekoskonwertowany.



GAZ-55. Ambulans. Standardowa "karetka" z początku barbarossy. Potem pojawiły się liczne uproszczenia, sprzęt z Lend-Lease lub też zwykłe ciężaróki wyłożone siankiem. Półokrągły dach w tej skali to walka z wiatrakami :) Po prawej zwykły GAZ-AA.

Pozdrawiam, Przemek
Posted by Picasa

wtorek, 6 września 2011

Pociąg

Czołem,

Zaniedbałem blogowanie przez ponad 4 miesiące. Nie oznacza to, że nic w tym okresie nie kleiłem.

W trakcie przeglądania numerów MILITARIA XXw trafiłem na arcy nudnawe tłumaczenia niemieckich dzienników bojowych. Szczególnie zainteresował mnie fakt, że dywizje pancerne były przerzucane z miejsca na miejsce, tam gdzie akurat było nieciekawie. W sumie wiedziałem o tym od dawna z tym, że teraz miałem okazję zapoznać się ze szczegółami. Otóż te formacje jechały we kazane miejsce na pociągach. Zapragnąłem wejść w posiadanei takiego pociągu. Były to wykłe pociągi towarowe z tym że obsadzaono je dodatkowo kilkoma działkami pplot.

Całość zestawu mam 42 cm. Wygooglałem, i wywnioskowałem żeskłąd miał około 40 wagonów. Po podzieleniu przez 5 daje to 8 modeli. Trafiłem na wzmiankę że składy były i dłuższe i krótsze. Im dalej frontu tym dłuższe. W szczególnych przypadkach były krótsze i z mocniejszą obstawą. Wszystkie modele podkleiłem na jedną bazę. Testowałem oddzielne wagoniki ale technicznie by się nie dało ruszać i wagoniki mało stabilne po obciążeniu.






Jedzie pociąg z daleka,
ani chwili nie czeka,
konduktorze łaskawy,
byle by nie front wschodni...
Posted by Picasa

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Pancerny batalion rozpoznawczy - etat 44

Witam,

W święta zakończyłem prace nad batalionem rozpoznawczym. Jedna z ciekawzych niemieckich formacji z końca wojny. Niestety, również droga do zbierania, blitry niewiele pomagają, nawet zestaw startowy "niemicki grupa rozpoznawcza 1944". No, ale w końcu się udało. Temat jest rozwojowy gdyż ta formacja bardzo zmienna była. Np. kompanie piechoty mogą jeździć na ciężarówkach, motorkach, motorkach gąsienicowych. Inne kompanie też odbiegoały od etatu, tak w ilości i składzie.


Po lewej stronie konwersja na model SdKfz 251/23 - bardzo rzadka wersja z możliwością przewożenia drużyny zwiadu. Po prawej, typowy SdKfz 250/9.

ENGLISH SUMMARY:

Last weekend i'd finished my Wehrmacht Recon Battalion. I using 1944 organization. 1 stand = 1 platoon. Company heavy gun sections are grouped in one stands.

Picture 1

Picture 2
Scratch-build SdKfz 251/23 on the left, SdKfz 250/9 on right

piątek, 15 kwietnia 2011

Trochę moich impresji artystycznych :)

Czołem,

Odkurzyłem trochę moich skonwertowanych modeli.


SdKfz 250/8 alt, GHQ produkuje taką wersję neu, nie ma różnic w statystykach :)


jedna z wersji SdKfz 251/17, kilkanaście powstało dla wojsk jądowych


Moje dowództwo pułku grenadierów pancernych, ile się namęczyłem z anteną ramową to temat na osobną historię


Ciężki moździerz 12 cm, robiony z drucików, teraz wiem że Adler ma takie w ofercie i nie trzeba sobie niszczyć wzroku :)


Pz.Kpfw.II Ladungsleger, zrobiłem i nigdy nie wystawiłem, ot życie


Ten SdKfz 250/3 powstał na długo zanim GHQ wypuściło swoją wersję


Kolejne SdKfz 251/3, tym razem z zestawem anten prętowych i gwiazdowych, prawie nie do grania tak trzeba uważać :)


Średni moździerz, 8cm, dokładnie w skali przez co zasłania go otaczająca trawka, też polecam Adlera


Ciężki moździerz na wózku transportowy, chyba ewenement modelarski na skalę światową w skali 6mm :) :) :)


i na koniec totalny odjazd, MG?? na podstawie przeciwlotniczej, to jeszcze nic zrobiłem też PzV też z takim karabinkiem :)

Przemek

sobota, 9 kwietnia 2011

Raport

Czołem, Dziś z kolegą Tomkiem testowaliśmy zasady BKCII. Ja, Wehrmacht, broniłem się moim batalionem pppanc ( 4 * PzJIV/70 0 3 * Pak 40 ) i batalion pancerny ( 13 * PzIV ) wraz z dowdztwem pułku pancernego próbowało zatrzymać Armię Czerwoną. Dwie brygady pancerne ( 12 * T-34 + 12 * T-34/85 ) i dwa pułki przeciwpancerne ( 4 * SU-100 + 3 * holowane 76mm ) atakowały. No i się zaczeło. Mój batalion przeciwpancerny wystawiłem tak aby nie móc skorzystać z zasięgu :( Jak ruszyła czerwona nawała to latałe batalione PzIV bez pomysłu i pozwoliłem brygadzie na T-34 podejść na 30 cm. Brygada T-34/85 nie mogła się zebrać do kupy (złe rzuty). Su-100 wdały się w walkę dystansową z moim batalionem przeciwpancernym i po woli górę brała przewaga ilościowa w lufach (zasięgi były podobne - 80cm, różnica polegała na ilości kostek). Zasada opportunity fire uczyła ostrożności obie strony. W feroworze walki (i przy ograniczonym czasie, skończyliśmy 3 pełne tury) nie zrobiłem wiele zdjęć.

Stół na wstępie. "Nasza" strona jest niemiecka.



Tak wyglądały ruchy. Ta niebieska pentaleka z dołu to brak pomysłu jak wykorzystać batalion PzIV.


A tak wyglądały wyniki starcia 12 T-34 na 12 PzIV.

Czołem i pozdrawiam.

piątek, 8 kwietnia 2011

Potęga papieru - z obrazkami

Dziś dwa tematy, ale z papierem milimetrowym w tle.
Od blog
Na pierwszym zdjęciu model niemieckiego bunkra typu R120A. Jak skończę większy projekt (robię kilka typów bunkrów spotykanych na obecnych ziemiach polskich wznoszonych przez niemców po 1939, są to konstrukcje nowocześniejsze niż większość z tzw. wału pomorskiego, taka niemiecka wprawka do tego co powstawało potem na wale atlantydzkim) to zrobię prezentację. Na rynku jest kilkanaście modeli bunkrów w skali 6mm więc jak się szuka konkretnego modelu, można się zdziwić. Wniosek, modelarzu zrób sobie sam :) Model zrobiłem z papieru milimetrowego, i dzięki kilku konsultacjom ze znawcami tematu, jest na prawdę wierny.
Od blog
Moja kolekcja jest już spora. Czas wystawić dowództwo niemieckiej dywizji pancernej. Nie znalazłem modelu odpowiednio oddającego megalomanie tego pomysłu więc polełniłem konwersję ciężarówki 4,5t Bussing Nag na nadwozie Sd Kfz 305 - nadwozie o różnym przeznaczeniu, ja odmaluję je na wóz sztabowy. Będzie stał na podstawce 1,5 na 1,5 cala tworząc małą dioramkę. Aby się nie odkształciła przy malowaniu akrylami, wstępnie maluję ją lakierem.

sobota, 26 marca 2011

Folwark


Na potrzeby następnej gry popełniłem folwark, 10 na 10 cm. Jako smaczek dorzuciłem pranie na sznurku :) Już po ferworze tworzenia zdałem sobie sprawę, że ciężko będzie przenieszczać standy cal na cal, więc drzewko z tego dużego trawnik na piewszym pralanie przesadziłem za budynek gospodarczy. Domki ściągnąłem z neta, reszta, włącznie z drzewkiem do moja robota. Wktótce raport z bitwy, dwie brygady pancerne na t-34 na batalion Pz IV i batalion przeciwncerny, późny front wschodni.
Posted by Picasa

środa, 23 marca 2011

Konwersja Pz IV J


Wziąłem na warsztat blister PZ IV H firmy GHQ. Po zmianie wydechu oraz ekranów ochronnych na siatkowe (2 modele mają nowe ekrany, ostatni ma oryginalne) mamy finalną wersję konia roboczego Wehrmachtu - Pz IV J. Wg wiki powstało ~4000 sztuk wersji H i ~2000 wersji J więc dziwne, że GHQ nie pokusiło się o taki model.



Druga konwersja to zmiana paki na medyczną na podwoziu Opel Maultier. Z racji tego że model ma odzielną plandeką ma dużo większy potencjał konwersyjny niż np. zwykły opel. Przy okazji modele 6mm lepiej wyglądają z pewnej odległości. Konwersja ma już ponad rok, teraz stosuję inne washe. Paka jest kartonowa, przed malowaniem akrylami karton pokryłem lakierem aby nie "pił" wody. Na noszach leży ranny kameraten.
Posted by Picasa

czwartek, 10 marca 2011

Naciągany R667

Poniżej efekt mojej radosnej twórczości...


Błyszczenie to efekt zastosowania lakieru matowego... Będę się konsultował z bardziej doświadczonym modelarzem jak temu zaradzić. Niestety na zdjęciach błyzczy się mniej niż w naturze, ręce mi opadły jak zobaczyłem efekt.



Odnośnie samego modelu to nie udało mi się znaleść czegokolwiek na temat typu tego schronu. W sumie jest podobny do R667 i na tym się kończy. Jest za duży, ponad dwa razy. Może to być jakaś jego modyfikacja.



Następne tego typu konstrukcje będą już bez wnętrza, jest to bardziej praktyczne i mniej pracochłonne. No, może jak coś będzie tak spektakularnego że bez wnątrza będzie lipa :)

Plany:

Coś z polskiego poletka. Od 1941 do 1944 Niemcy rozbudowywali pozycję Przedmoście Warszawskie. W planach mam zbudowanie kilku charakterystycznych budowli.
Posted by Picasa

poniedziałek, 28 lutego 2011

Bunkier

Czołem,

Drogą kupna nabyłem w Wargamerze model bunkra przeciwpancernego dużego, tak mówi opis. Przyznaję, miałem zagryzkę co to za wzór bunkra ale google mi pomógł i może to być R667. Jeżeli ktoś posiada większe doświadczenie z rozpoznawaniu kształtów betonowcy to proszę o pomoc.




Sukcesywnie będę prezentował postęp prac.
Posted by Picasa

Brückenkolonne B (mot)

Czołem,

Dziś prezentacja moich weekendowych wariacji.

Most pontonowy zwykle występuje (o ile występuje) na stole jako nieruchomy element terenu. Zakładamy że stałe przeprawy zostały uszkodzone i któraś ze stron zdecydowała się na postawienie mostu pontonowego. No i most stoi. BCK zawiera zasady budowy mostów pontonowych. Konia z rzędem, że ktoś kiedykolwiek je zastosował.


Most to model żywiczny z ofery Wargamera (orginalny most miał 60m a ten ma 20cm, wprost idealnie).



Wygooglałem TOE takiej jednostki budującej mosty na rok 1944. Składała się z dwóch plutonów, więc wystawiłem dwie podstawki. Ciągniki to kupne modele GHQ, a przyczepy to papierowa robota (koła są z modeli GHQ).



Modele na podstawkach nie wyglądają zbyt dobrze na takim moście.


Posted by Picasa