środa, 17 kwietnia 2013

BCKII: za dużo na stole

Czołem,

Ad hoc ustawiłem się na pancerne starcie w klimatach frontu wschodniego. W ferworze entuzjazmu nabraliśmy modeli, stół uginał się od elementów nastawnych i prawie 4 godzinach musieliśmy zakończyć przed czasem. Po prawdzie ten kto by wygrał inicjatywę na następną turę by pewnie wygrał, ale Armia Czerwona miała, wg mnie, większe szanse. Ponad 80 modeli na stole na "gęstym: stole skończyło się bitwą pozycyjną na dwóch górkach. Żadnego manewru tylko dążenie do zwarcia. Trudno, następnym razem wysilimy się na jakiś scenariusz.

Widok na stół zza pleców Armii Czerwonej

Rosjanie lubią jeździć w kupie

Pierwsza krew

Batalion PzIV ustawił się z dwoma brygadami T-34 na inscenizację bitwy pod Maratonem :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz